Z miłości do czytania - "Mroczna Bohaterka"

Tak się cieszyłam, tak bardzo się cieszyłam kiedy kupując a właściwie odbierając książkę z Empiku (gdyż książki w Empiku kupuję internetowo bo są tańsze) ujrzałam strasznego grubasa ... :). Jednak nie przewidziałam tego, że będzie tak pasjonująca, wciągająca i skończy się tak szybko. 
Tak w kilku pierwszych słowach brzmiała zapowiedz książki

Ta książka sprawi, ze znowu zakochasz się w wampirach.  Ale uważaj – one gryzą!
  • Angielska odpowiedź na amerykańską sagę Zmierzch
  • Publikowana w odcinkach w Internecie przez nastoletnią autorkę piszącą pod pseudonimem Cansel2 – ponad 17 000 000 (milionów!) odsłon przed wydaniem książki!
  • Prawa do wydania sprzedane do 19 krajów


Tematyka książki jest wampiryczna, jak wspomniałam wyżej angielska odpowiedź na Zmierzch - jak dla mnie dużo, dużo lepsza. Historia ciekawsza, bardziej skomplikowana i wielowątkowa. Historią jaką przedstawia książka śledzimy "oczyma" dwóch postaci - głównych bohaterów Violett & Kaspara.
Książka opowiada o pięknej, nastoletniej Violet Lee, która podczas wypadu na imprezę staje się świadkiem masowego mordu na Trafalgar Square -  uczestnikami zdarzenia są dwie grupy tajemniczych, mrocznych i  niebezpiecznych mężczyzn, nieco dziwnych. Violet ukryta w najciemniejszym zakamarku placu przygląda się zniesmaczona z obrzydzeniem dziejącej się na jej oczach rzezi. Chce uciekać ale nie wie gdzie i nie wie jak, gdyż w zasięgu wzroku znajduję się otwarta przestrzeń, nogi odmawiają jej posłuszeństwa i ma na sobie szpilki, które zdecydowanie nie nadają się do biegania - uciekania ile sił. :), ma tylko cichą nadzieję, że nikt jej nie zauważył. Jak, że Violet się myli myśląc, że jej obecność nie została odnotowana i nie zauważona przez oprawców. Kiedy walka się kończy oprawcy w mgnieniu oka znajdują się przy niej i siłą, bez pytania zabierają, porywają ją. Przerażona Violet zostaje wywieziona daleko za Londyn do pięknej, przepięknej posiadłości porywaczy - pałacu. Staje się więźniem - zakładnikiem bez szans i nadziei na ucieczkę. Powoli poznaje dom i nie co bliżej swych porywaczy, dowiaduje się, że są wampirami. Jeden z wampirów stara się umilić pobyt Violet w pałacu i przybliża jej nie co historię rodu i całego zajścia na placu. Okazuje się, że trafiła nie byle gdzie, jest zakładniczką Króla i jego rodziny. Akcja rozwija się dość szybko, nie mal na każdej stronie pojawiają się nowe zdarzenia, wypływają nowe fakty i okoliczności, które komplikują całą historię. Z upływem czasu Violet zaczyna oswajać - przyzwyczajać - się z całą sytuacją, przestaje czuć odrazę i zaczyna sympatyzować z wampirzą rodziną. Pojawia się  przyjaźń, nieodwzajemniona miłość, tajemnice rodzinne, bale, próby gwałtu, morderstwa, wampiryczne zloty, dziwne - prorocze sny, tajemniczy głos w głowie. Pojawia się też miłość - Violet zakochuje się, w początkowo znienawidzonym następcy wampirycznego tronu Kasparze. Obydwoje dokuczają sobie, w myśl przysłowia: kto się lubi ten się czubi!. W tym całym natłoku zdarzeń natrafia się szansa ucieczki, jednak Violet z niej nie korzysta i sama nie do końca rozumie czemu. Uczucie rośnie, pojawia się sex - zakaz zbliżania się do siebie dwójki zakochanych wydany przez króla i mnóstwo, mnóstwo tajemnic. Powoli Violet zaczyna rozumieć i odkrywa tajemnicę swojej roli jaką odegra w całym tym przedstawieniu... 
Nie opowiem o wszystkim, nie zdradzę całej tajemnicy - treści książki. Suma sumarum, końcem końców i początkiem dalszych losów Violet, Kaspara i całego ludzko - wampirycznego porozumienia będzie decyzja, Czy stać się wampirem czy nie ?, którą Violet będzie musiała podjąć, czas nagli, kłopotów kńca nie widać ...  
I kiedy zrobiło się na maksa ciekawie, kiedy moja ciekawość i chęć poznania dalszych losów została rozbudzona do granic możliwości, książka się skończyła!!! Żałuję strasznie, że II część ma się pojawić dopiero w przyszłym roku w bliżej nieokreślonym terminie ... Będę  wyczekiwać z utęsknieniem...
Zaczytałam się strasznie, podobała mi się bardziej, dużo bardziej niż  Saga Zmierzch. Wystarczyło mi 3 dni, żeby 550 stron wciągnąć nosem.  Fajnie by było gdyby ją też zekranizowali ... jeśli nie w formie filmowej to choć serialowej. Historia jest ciekawa, wciagająca. Są intrygi, miłość, zdrada, przemoc i seks :).
Mój apetyt czytelniczy został rozjuszony i dziś udałam się na książkowy Shoping. Wczoraj zrobiłam mały rekonesans - hihi znalazłam też nowy film wart obejrzenia choćby z mojej ludzkiej ciekawości - "Miasto Kości" - znalazłam też książki "Miasto Kości" i "Miasto Popiołów" (mam już je na dysku w postaci pdf). Relacje z Shopingu zdam jutro - gdyż dziś już jest ciemno i nie uda mi się zrobić ładnych zdjęć. A udało mi się upolować całkiem ładną kolekcję. hihihi będę miała co czytać w długie jesienne wieczory. Poza kolekcją książkową nabyłam coś kosmetycznego ... Ale o tym też jutro.  Strasznie się cieszę bo po pierwsze moja kolekcja - biblioteczka rośnie a i książki są warte przeczytania.


Komentarze