Hask - Nowa marka kosmetyków do pielęgnacji włosów

Właściwie już sama się śmieje i chyba powoli mam dość produktów z olejkiem arganowym zalewającym nasz rynek. Eveline - przebija wszytskich i ma już chyba wszystko z tym cudem z maroka: odżywkę do rzęs, paznokci, kremy do depilacji ciała, balsamy, masła, że o produktach do włosów już nie wspomnę ... 

Jednak jeśli zobaczę coś Nowego, z czym jeszcze nie miałam styczności i choć to owe nowe coś ma olejek arganowy, nie mogę się powstrzymać przed choć by wzięciem tego do rąk popatrzeniem, poczytaniem i powąchaniem. 

Z racji tego, że włosy są strukturą martwą (jedyna żyjąca rzecz - to cebbulka), to się nie spinam w kwestii wyboru szamponu. Głównie ma pachnieć, myć i nie zaszkodzić skórze głowy - łupież. I nie wydaję na nie jakich chorendalnych sum pieniędzy bo uważam, że to bez sensu, poza tym nawet jeśli maiłby jakiś cudowny skład to i tak za krótko jest na włosach żeby zdziałać cuda (składniki aktywne zawarte w kosmetykach potrzbują około 20 min żeby się wchłonąć i coś zdziałać). Poza tym jakie cuda można zdziałać na martwej strukturze ?! Chyba w życiu nie wydałam tylu pieniędzy co teraz.

Pomijając jednak moje podejście do szamponów ich funkcji i ceny oraz stosunek/przesyt kosmetyków z olejkiem arganowym skusiłam się na Nowość, ktora ostatnimi czasy pojawiła się w HeBe. Mianowicie Hask.

Z tego co zdążyłam się zorjentować to marka Hask ma szampony nie tylko z olejkiem arganowym ale i z keratyną, makadamią i olejkiem monoi. Tradycyjnie linia kosmetyków,  bynajmniej ta na poslich półkach składa się z szamponów i odżywek oraz olejków/ serów na końcówki i o ile mnie pamięć nie myli jest olejek arganowy i macadamia albo monoi.Szampony i odżywki są w cenie 28,99 zł za 355 ml, a serum 14,99zł za 18 ml, tak więc do tych najtańszych nie należą ale tak z drugiej strony jakoś koszmarnie drogie też nie są. 

Pierwsze co zrobiłam jak je zobaczyłam to nie to, że dogłębne czytanie składu ... rzuciłam okiem na rodzaje i zapach, każdy z szamponów ma swój inny zaach - logiczne różnią się składnikami to i różnią się zapachem. Pachną ładnie, tak profesjonalnie, luksusowo (choć chyba najmniej mi się podobał zapach szamponu i odżywki z olejkiem monoi. Tak jak wspomniałam wcześniej skusiłam się na szampon z olejkiem argaowym, i ten skubaniec pachnie przepięknie, przecudownie - ma ten charakterystyczny zapach arganu, ale czuć też jak by pomarańczkę, mandarykę - jest jakiś taki cytrusik w sumie tak orientalnie jest ale pięknie. Odżywkę i serm sobie odpuściłam - odżywkę bo moje włosy nie lubią się z odżywkami, czy ona jest ze spłukiwaniem czy bez, a serum bo mam olejek arganowy z Organix'a.

Mają ładną szatę graficzną, przyciągającą uwagę - brązowa butelka z orientalnymi ozdobnikami.

Na zdjęciach przedstawię wam, wszystkie produkty z każdej serii:

Po Pierwsze Argan Oil

 Po Drugie Macadamia Oil

Po Trzecie Keratyna

Po czwarte Monoi Oil

Tak oto prezentuje się cała kolekcja produktów Hask, jak widziecie w każdej serii jest olejek/serum i w każdej serii jest w saszetce serum/maseczka o zintensyfikowanym działaniu. Bardzo możliwe, że w HeBe będą dostępne wszystkie produkty ... na chwilę obecną do mojego dostarły dwa olejki, wszystkie szampony i dwie albo trzy odżywki. 

Tyle słowem wstępu, zabieram się za baczne przyglądanie i oglądanie bohatera dzisiejszego wpisu - Szampon z Olejkiem Arganowym.

O zapachu pisałam wyżej, wspomnę tylko, że jest obłędny - orientalny, cytrusowy. Szampon ma pojemność 355 zl - całkiem, całkiem za cenę 28,99 zł - szampon ma perłowo biały, ecri kolor, dość gęstą konsystencję - tyle odemnie na pierwszy rzut oka i nosa ... 

Od producenta:

Szampon Argan Oil From Maroco: Regeneruje i wzmacnia

Szampon wzbogacony o nawilżający olej arganowy, wnika we włosy, delikatnie je oczyszcza pozostawiając nawet najbardziej zniszczone włosy zregenerowane, jedwabiście miękkie i super lśniące. Szampon idealny dla suchych, zniszczonych lub farbowanych włosów, posiadający energetyzujący zapach, odświeżający Twoje zmysły.

Szampon wolny od: parabenów, alkoholu, siarczanów, związków aromatycznych, glutenu i sztucznych barwników. Nie stestowany na zwierzętach.

... intrygująco ...

Tyle teorii w praktyce wygląda następująco: szampon ma przyjemną, gęstą konsystencje. Byłam prawie pewna, że w trakcie mycia i po umyciu włosy będą tępe i sztywne a tu niespodzianka. Są mięciusieńkie, lekkie i pachnące. Może szapmon jakoś nadzwyczajnie się nie pieni, ale pachnie zabójczo - zapach utrzymuje się na włosach, ale jest bardzo delikatny i subtelny - piękny. Po umyciu nawet mokre włosy były miękkie i gładkie, końce wygładzone. Po wysuszeniu są miekkie, lśniące, pachnące, takie lejące - jak zaraz po wyjściu od fryzjera ... 
Jednak dopiero po 2 lub 3 użyciu przekonam się czy nie spowoduje przetłuszczania. Na dziś i na wrażenie po jednym umyciu jestem pod Dużym Wrażeniem pozytywnym. Spełnił wszystkie moje oczekiwania jakie mam wobec szamponów do tego jeszcze pięknie pachnie i nie zawiera tych wszystkich złych rzeczy ... i jeśli dalej będzie sprawował się tak dobrze ma zapewnione miejsce w ulubieńcach Lipca :)

Istnieje czy też zaistniało prawdopodobieństwo, że skuszę się na inne produkty tej marki !!!

P.S Jutro zapraszam na ulubieńców ...
P.S Z racji wolnego czasu w dużej ilości i po dogłębnemu przyjrzeniu i przejrzeniu bloga doszłam do wniosku, że poza stroną główną i nową zakładką "portfolio" całą resztę zdecydowanie, bardzo zaniedbałam. Tak więc zadzieram kiece i lecę czy też podwijam rękawy i zabieram się do aktualizacji. Nowości Rynkowe już lekko zostały zaktualizowane a wytężone prace trwają nad treścią The Best'ciaków. Po części też ulubieńcy - praca na ulubieńcami uświadomiła mi, że kilka produktów pojawia się od dawna w ulubieńcach i że już powinny/zasłużyły sobie na miano The Best !!!