Kosmetyczne polowanie czyli Szoping !!!

Czy jest zimno, gorąco a nawet jak pada z dobrym humorem czy na poprawę złego - Zakupy są dobre na wszystko :) i dla każdego.
A jeszcze jak dojdzie do nich pasja ich robienia, obsesja kosmetyczna to jest bOOm zakupowy i na taki Was dzisiaj zaraszam - polowanie tradycyjnie odbyło się w drogerii HeBe i trochę w maju i trochę już w czerwcu ... 



Zakupowy bOOm !!!

Ostatnimi czasy w HeBe w mega, strasznie niziutkich cenach przyszły same cudeńka. Na kilka z nich się skusiłam. Dodam jeszcze, że ceny opiewały od 2,50 zł - 7,00zł (ceny zaookrągliłam w górę, gdyż dokładnie ich nie pamiętam ... )

To co widzicie poniżej wpadło mi w oko z racji kolorów, żywe, nasycone, mocno rzucające się w oczy - taki neon :). A jak już zajrzałam do środka ... powąchałam a później sprawdziłam cenę: 6,99 ?! to stwierdziłam, że choc by dla tego uroczego pudełeczka warto to zakupić.



Zestaw zawiera:
krem do rąk
krem do ciała
żel do mycia ciała
mgiełkę do ciała

Seria bardzo przyjemnie pachnie, świeżo - tak jak by owocowo ... 

Następne produkty kosztowały coś około 3 zł/szt, a pachną Grapefruitowo :). Skusiłam się na:
 balsam do ciała, 
żel do mycia ciała
kulki do kąpieli ... 


Hmmm na następny zestaw się skusiłam z racji pojemności produktów, że są ładnie i wygodnie spakowane a następnie z racji na cenę - 5,99 :) (gdzie pojedynczy produkt kosztuje 4,99 !!!). Kupiłam go z myślą, że zabiorę w Lipcu na mój już tradycyjny wyjazd do Gdyni na Openera :).
W zetawie mamy:
szampon do włosów
żel do mycia ciała
balsam do ciała



Ostatnio odkryłam nową manię - lakierniczą. Jak, że ogromnie mnie cieszy, że zieleń morska, turkusy nadal są modne - gdyż nie zmiennie od dwóch lat, strasznie ten kolor mi się podoba i ciągle go szukam, poszukuje i kupuje nie tylko kosmetyki ale i garderobę. A jak garderobę to i kosmetyki i kółko się zamyka ... A, że cieni w tych kolorach mam całkiem, całkiem i pewnie coś jeszcze dokupię ... tym czasem zainwestowałam w lakiery. Dodam w sekrecie, że lakier Salon Perfect jest matowy :)


Cienie, żeby nie było, też zakupiłam. Ostatnio oswajam z cieniami matowym i jakoś tak dziwnym trafem rozkochałam się w cieniach My Secret ...
A, że znalazłam kilka ciekawych makijaży do których wykonania brakowało mi kolorów to sobie strzeliłam ... co prawda zmówiłam paletkę BH Cosmetics, gdzie są i matowe i pół satynowe cienie, ale że sobie troszkę na nią poczekam a te nie są drogie i jakościowo bardzo, bardzo zacne ... Tak więc szykujcie się na smoky w odcieniu limonkowej i butelkowej zieleni (inspiracja Sephora - blog makijaż) 


P.S Jutro też coś zmaluję, nawet takie dwa mam na oku tzn wpadły mi w oko i zapałałam chęcią "skopiowania" ich - w ruch pójdą cienie z My Secret - ba te zielone :)

P.S II Natąpiła aktualizacja nowej zakładki - Portfolio. Udało mi się odnaleźć wszystkie maijaże - suma sumarum jest ich tam 12 sztuk. Nie wiele i gł. na mojej osobie a to dlatego, że właściwie siebie tak intensywnie maluję stosunkowo krótko ... 
Innych człowieków też maluję - gł. w pracy, a tam niestety nie mam aparatu - telefonem wychodzą mega słabe zdjęcia. Nie mam też jeszcze takiej śmiałości żeby pytać moje Panie czy mogę im cyknąć fotkę. Obiecuje poprawę :)

P.S III i może wreszcie nareszcie zrobię jakąś stylizację to Look Book'a mego aaaaaa i będzie branzoletkowa aktualizacja gdyż kilka mi ich przybyło ... 

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Ja od niedawna też :) są cudowne, takie aksamitne i takie kolorowe

      Usuń
  2. ileż tego! :) pięknie wygląda ten lakier niebieski z maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ja poradzę, że strasznie lubię zakupy :). Było tanio się uzbierało ... a lakier Maybellina w rzeczywistości jest liluśkowy :). Mój aparat jak zwykle kłamie - wczoraj męda nawet ostrości nie chciała łapać ... ile ja się namęczyłam, żeby zrobić ostre zdjęcie ust ...

      Usuń
  3. Blog wygląda super :-)
    Fajne zakupy pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuje - długo walczyłam i szukałam właściwego szablonu, odpowiednich kolorów - właściwie od samego początku, kiedy pojęłam, że poza treścią i wygląd ma znaczenie. Miałam już taki nie standardowy szablon, niby było ok, ale brakowało mi możliwości zmiany kolorów (była możliwość ale dość skomplikowana w wykonaniu). Od zawsze miałam problem z nagłówkiem, nic mi nie odpowiadało i nic nie pasowało. Niby nazwa ok - treść też, wszystko trzyma się tzw kupy a nagłówka brak. Teraz mam nagłówek, tła jako takiego nie potrzebuję, standardowy szablon z możliwością wydziwiania ... Teraz (chyba) jestem z bloga i z siebie zadowolona

      Usuń
  4. kolorowe i smakowicie pachnące zakupy ;)

    pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Samo pudeleczko juz przyciaga wzrok, tez bym sie od razu skusila;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś ..., widziałeś ..., czytałeś..., oglądałeś...,
Proszę zostaw po sobie jakiś ślad w postaci komentarza ...
Jestem też ciekawa Twojej opinii na poruszany prze ze mnie temat :).
Z góry Dziękuje - Moni :*