Chyba każda z nas o nich wie, a jeśli nie wie to zapewne słyszała. Wie, że glinki są świetnymi oczyszczaczami skóry.
Z racji tego, że do mojej pielęgnacji dołączyły dwa słoiczki glinek biała i chassoul (pierwszy raz ją widzę i słyszę) - Nacomi. Które nabyłam w HeBe w promocji za jedną dałam 14,99 zł a za drugą 19,99 zł - zabijcie mnie a nie powiem ile za którą.
Ale zanim przejdę do opowiedzenia o moich nabytkach, krótko (a może i nie, bo należę do osób dokładnych i dociekliwych) przyjrzymy się glonkom w ogóle ...
Zapraszam ...
Glinki to skały osadowe (organiczne lub nieorganiczne) oraz ziemie powstałe w procesie wietrzenia minerałów. W zależności od pochodzenia, glinki można wydobywać w postaci kamienia, rozdrabniać, sterylizować i suszyć na słońcu lub pozyskiwać z dna zbiornika termalnego.
Glinka działa na
zasadzie magnetycznych właściwości. Jony jakie zawarte są w glince (ujemne)
przyciągają dodatnie jony zanieczyszczeń naszej skóry. Tak właśnie wygląda
proces oczyszczania i działania glinek na naszą skórę. W chwili wydobywania
glinki, ma ona kontakt z metalem maszyn, czy narzędzi i traci nieco swoje
właściwości. Proces suszenia na słońcu przywraca je. Stąd też ważne jest, aby
przy przygotowywaniu maseczki w domu, nie używać do tego metalowych naczyń, ani
metalowych mieszadełek.
Najbardziej
popularną formą stosowania glinek są maseczki do twarzy. Glinki stosowane w
formie maseczek znakomicie oczyszczają skórę - mają dużą siłę absorbowania
sebum i innych zanieczyszczeń dzięki czemu odblokowują pory skóry. Odżywiają i
wygładzają cerę - w rezultacie skóra staje się świeża, gładka i aksamitna.
Poniżej przedstawiamy zastosowanie poszczególnych glinek w zależności od
rodzaju cery.
Glinki
dostarczają skórze wiele substancji mineralnych oraz pierwiastków. Zawierają
znaczne ilości krzemu, wapnia, magnezu. Glinka posiada ładunek ujemny
i przyciąga do siebie cząsteczki o ładunku dodatnim, które obecne są w
substancjach toksycznych. Poza tym bierze udział w wyrównywaniu pH
skóry, przywracając jej odpowiedni odczyn. Ponadto znajduje zastosowanie w
preparatach opóźniających procesy starzenia skóry, ponieważ wspomaga jej
regenerację oraz zauważalnie wygładza cerę. Bierze udział w usuwaniu toksyn,
wpływając korzystnie na metabolizm komórkowy i pobudza krążenie w skórze.
Wybierając i
stosując glinkę pamiętaj o kilku zasadach:
- glinkę stosujemy zawsze z chłodną wodą- ciepła glinka traci swe właściwości
- nigdy nie mieszamy glinki w metalowej miseczce, ani metalową łyżeczką
- glinkę możemy mieszać z olejkami, hydrolatami, ziołowymi naparami
- nigdy nie używamy tej samej porcji glinki drugi raz
- rodzaj glinki dostosowujemy do potrzeb skóry
- Należy dobrać odpowiedni rodzaj glinki do potrzeb skórnych (np. skóra wrażliwa i sucha - glinka biała, skóra tłusta i trądzikowa - glinka zielona).
- Zarówno glinki występujące w postaci proszku, jak i te dostępne w tubach (np. Argiletz) lub saszetkach (np. Dermaglin) należy spryskiwać wodą/wodą różaną/tonikiem/hydrolatem po nałożeniu na twarz, by nie dopuścić do zaschnięcia. Woda zapobiega ściąganiu skóry oraz zasychaniu maski na kamień i traceniu przez glinkę jej właściwości.
- Nie używać ich zbyt często - w przeciwnym wypadku skóra może zostać za bardzo podrażniona i wysuszona.
- Pamiętać o dokładnym zmyciu! Pozostałości glinki należy usunąć wacikiem nasączonym tonikiem. Można również używać na skórę głowy. Glinka zwalcza łupież oraz zapobiega wypadaniu włosów. Wodny roztwór glinki nałożyć na około 15 minut na skórę głowy, po czym dokładnie spłukać.





Zastosowanie glinek:
- Okłady na ciało - kompresy, okłady lecznicze i wyszczuplające (glinka zielona)
- Lecznicze okłady i kompresy z glinki zielonej znajdują zastosowanie między innymi w takich przypadkach jak: czyraki, owrzodzenia, egzemy, oparzenia, zwichnięcia i skręcenia, artretyzm, reumatyzm.
- W kosmetyce profesjonalnej glinka zielona używana jest do zabiegów formowania sylwetki, efektywnie redukuje tkankę tłuszczową oraz zmniejsza objawy cellulitu
- Kąpiele w glince - lecznicze i kosmetyczne (glinka zielona, czerwona, biała, różowa)
- Lecznicze kąpiele w glinkach (glinka zielona) zalecane są szczególnie przy schorzeniach reumatycznych, artretyzmie.
- Kosmetyczne kąpiele w glince zapewniają gładką i miękką skórę.
Inne zastosowania glinki:
- Glinkę sypką można wykorzystać do samodzielnego sporządzenia pasty do zębów (nie niszczy szkliwa, poprawia ukrwienie dziąseł, usuwa nieprzyjemny zapach).
- Glinka z miodem i oliwą tworzy doskonałe mydło.
- Glinka biała sypka może być stosowana jako puder (np. przy nadmiernej potliwości stóp, w pielęgnacji dzieci).
- Na bazie glinki i wody można przygotować leczniczy szampon do włosów.
Moje glinki prezentują się następująco:
Glinka Biała: zamknięta jest w małym, zgrabnym słoiczku o pojemności 200 ml. Rozjaśnia i wygładza - najdelikatniejsza z glinek - ma działanie oczyszczające, tonizujące, ściągające.
Glinka Chassoul: pochodzi z Maroka. Bogata w krzem, magnez potas, wapń, żelazo, glin, miedź. Posiada właściwości odtłuszczające i myjące. Zapobiega wysuszaniu się i łuszczeniu skóry, poprawia jej elastyczność i strukturę. Działa matująco i odświeżająco ...
Tyle cudowności w jednym pudełeczku :) ...
Mimo iż obie glinki zamknięte są w identycznych słoiczkach o identycznej pojemności - glinka Chassoul sprawia wrażenie cięższej. I to ona pójdzie na pierwszy ogień. Dziś odbędą się pierwsze testy.
Z marki Nacomi można jeszcze znaleźć:
- świece do masażu,
- czarne mydło (które jest białe),
- olej kokosowy (rafinowany - że niby 100% bez zapachu kokosa)
- glinkę zieloną
i o ile mnie pamięć nie myli wszystkie produkty są teraz w promocji.
Uwielbiam glinki zieloną i czerwoną :) Teraz męczę białą, która zupełnie nie współgra z moją skórą ;)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory męczyłam maseczki z glinką w postaci gotowej - z saszetki. Teraz właściwie pierwszy raz będę się "męczyć" z glinkami w czystej postaci. Intrygują mnie obydwie, jenak na pierwszy ogień biorę tę o dziwnie brzmiącej nazwie Chassoul
UsuńJasne, że tak. Poproszę i dziękuję za propozycję.
OdpowiedzUsuńJa mam białą glinkę Organique i jestem z niej bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ja też będę bardzo zadowolona z moich glinek i będę mogła je umieścić na liście ulubieńców a nawet The Best...ciaków mych. W piątek będę miała swój dzień spa - glnka będzie grana ... :) już się nie mogę doczekać !!!
UsuńUwielbiam glinki,miałam już chyba wszystkie kolory ;) Bardzo lubię je przygotowywać.Działają rewelacyjnie na moją skórę :) Akurat z tej marki nie miałam,ale pewnie się skuszę :) Orientujesz się może czy w Hebe dostępne są wszystkie kosmetyki Nacomi? Dodaję do obserwowanych i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory glinki stosowałam w postaci gotowych maseczek. Powiem, że proces przygotowywania i nakładania zimnej papki/błotka jest przyjemny. Na chwilę obecną używałam glinki Chassoul - skóra stała się gładka, mięciutka, nie ściągnięta, nie wysuszona - taka czysta, prawie idealna.
UsuńNie wiem co czy też jaką ofertę ma Nacomi - w moim HeBe są 100% olejki arganowy i jojoba, czarne mydło, glinka zielona, olej kokosowy rafinowany i nie pamiętam czy te świece do masażu też są Nacomi ...