Extra 3D Lash - Rimmel

Witajcie
Tak to ja i żyję - nie zawiesiłam prowadzenia bloga na kołku, ani się nie rozmyśliłam czy znudziłam, czy też nie odechciało mi się.
Moja nieobecność wynikła z faktu, że zaczęło się moje szkolenie w Mokotowska Make Up Academy - zaplanowałam i pogodziłam prawie wszystko, a zapomniałam o blogu i tak zwyczajnie zabrakło mi czasu. Rano wychodzę z domu, około 7:30 jadę na zajęcia, po zajęciach do pracy ... wracam do domu o 00:00 i tak trzy dni w tygodniu. Zmęczyło mnie to i wykończyło strasznie, więc kiedy trafił mi się dzień wolny - wolny od pracy i zajęć, postanowiłam poświęcić go w 100% sobie, mojej gębie - jakieś maski, peelingi, paznokciom - nazwijmy domowe Spa.

Ale już jestem wracam - jestem mądrzejsza, jak zwykle mądry polak po szkodzie :) co mnie czeka, jak męczące jest bezkolizyjne połączenie nauki i pracy. I żeby jakiś ruch na blogasku był i żeby pojawiały się jakieś notatki w miarę możliwości regularnie muszę w wolnych chwilach poza akutualną, przygotowywać notatki na zapas - coś jak w okresie mojego urlopu i bytności na Openerze. Tak więc dziś z racji dnia wolnego poza przygotowaniem dzisiejszej notatki, przygotuję kilka, bynajmniej sie postaram, na najbliższe dni żeby nie było pustostanu do następnego wolnego. 
Dzisiaj będzie słów kilka na temat nowego, nowiuśieńkiego tuszu Rimmela. A przygotowywać będę jeszcze ulubieńców września, notatkę na temat nowego tuszu Master Max Factora, podkład rozświetlający Max Factora i tusz od Bourjois, tradycyjnie też nowości/zapowiedzi kosmetyczne. Czekam też na ostatnie przesyłki do notatki o nowościach w mojej szafie i na zamówione książki do inspiracji październikowych. Tak więc jak widzicie planów - a co za tym idzie pracy jest sporo a czasu mało. Bo poza tym, że mam wolne od pracy i szkoły to nie mam wolnego od innych obowiązków ... moje centrum dowodzenia światem wygląda jak po przejściu huraganu, rzeczy do prania mam całą masę - górę wielką jak Mount Everest itp itd ....
Kończąc te dywagacje i wyjaśnienia zapraszam was na notatkę o nowym tuszu Rimmel Extra 3D Lash.

Tusz ten zamknięty jest w skromnym opakowaniu o pojemności 8 ml - 003 extreme black. Skromnym w porównaniu z nowoczesnym, "dizajnerskim" opakowaniem poprzednika Wonder'full z olejkiem arganowym. Zwykłe klasyczne, jak pierwsze tusze Rimmela - np. Extra Super Lash, Pop ...
Swój jak zwykle zakupiłam w HeBe w cenie 17,99 i przyznam, że nie wiem czy jest to cena regularna czy promocyjna :/. Tusz zaopatrzony jest w silikonową szczoteczkę, dość ostrą. Czuć ja na oku podczas aplikacji tuszu na rzęsy. Tusz ładnie rozczesuje rzęsy i pięknie je wydłuża. Co do konsystencji tuszu w porównaniu z poprzednikiem jest bardziej zbita, aczkolwiek rzęsy nie robią się sztywne. Tusz nie osypuje się i nie odbija. 







Dziękuje za dziś - zapraszam na jutro. Sama jeszcze nie wiem co się pojawi, ale coś na pewno. Choć przeczuwam i przypuszczam, że najwuższy czas na ulubieńców :).

Komentarze

  1. Bardzo lubie takie tusze z szczoteczka silikonowa ...jednak nie wszystkie sa dobre, czasami niektore sklejaja, lub maluja"z uporem" ;o twoja opinia jednak swidczy ze chyna jest ok....ale zostaje mi samej przetestowac;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię silikonowe szczoteczki, są bardziej precyzyjne, sztywniejsze niż te zwykłe. Ten jest o tyle fajny, że ma optymalnie dobraną wielkość szczoteczki - nie jest ani za duża ani za mała. Wygodnie się maluje i górne i dolne rzęsy. Na razie odnoszę wrażenie, że lekko skleja rzęsy, ale zapewne z czasem gdy lekko się utleni będzie lepiej. I przyznam, że trochę przeszkadza mi ostrość szczoteczki ale generalnie jest na +. Za 17,99 jest całkiem dobrym kosmetykiem

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Od kiedy ją zobaczyłam, miałam wrażenie, że gdzieś już taką lub podobną widziałam. I właśnie mnie olsniło taką samą/podobną ma tusz też Rimmela - Lash Accelerator, który swoją drogą też jest przyzwoity

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś ..., widziałeś ..., czytałeś..., oglądałeś...,
Proszę zostaw po sobie jakiś ślad w postaci komentarza ...
Jestem też ciekawa Twojej opinii na poruszany prze ze mnie temat :).
Z góry Dziękuje - Moni :*