O niebycie słów kilka ...

Moje Drogie !!!

Przepraszam za ostatnią nie obecność, która spowodowana była natłokiem zajęć. Po pierwsze i najważniejsze, co zabiera mi najwięcej czasu, podjęłam po półrocznej przerwie prace zarobkową w drogerii HeBe - jako konsultantka :). Co bardzo raduje serce moje, gdyż bardzo lubię kosmetyki i wszystko co z nimi związane. Z racji tego iż w Hebe właściwie wszystkie dziewczyny to konsultantki, tylko każda specjalizuje się w czymś innym. A to, perfumy, a to kolorówka + wykonywanie makijażu, a to ogólnie a to dermokosmetyki, pielęgnacja. Z racji tego że w drogerii w której pracuję jest deficyt dermokonsultantek - będę się zaprzyjaźniać z dermokosmetykami :). Na chwilę obecną uczę się wszystkiego !!! Atmosfera jest miła, dziewczyny są pomocne choć były a właściwie są jednostki, które krzywo na mnie patrzą. Mogę się mylić. 

Jestem po pierwszych dwóch dniach, co poprzedziło bieganie po lekarzach z zaliczeniem alarmu przeciw  pożarowego w przychodni, nogi wchodzą mi w siedzenie, jestem zmęczona ale zadowolona.

Po drugie udało mi się zakwalifikować do testowania perfum marki Bi- Es na Sample City :). Miło bardzo miło :). W emajlu informacyjnym o zakwalifikowaniu do kampanii obiecano, że dołożą wszelkich starań aby perfumy mimo gorącego okresu świątecznego trafiły do mnie jak najszybciej :). No cudownie .... 

Weekend mam wolny od pracy więc postaram się nadrobić zaległości postowe - obiecana recenzja CeCe of Sweden z Olejkiem Arganowym :).