Moja pielęgnacja !!!



Dawno mnie nie było - nic nie napisałam ... a to z powodu rewolucji szablonowych, które właściwie dobiegły już, prawie końca ... jeszcze właściwie tylko napis na górze - zmieni kolor i zastanawiam się nad dodaniem link coś tam coś tam ... 
Mam nadzieję, że nowa szata graficzna wam się podoba - tak bardzo jak mi. Strasznie się cieszę, że bloguś nareszcie, wreszcie wygląda tak jak chciałam. Kreseczka idealnie mnie zrozumiała - a efekt jej pracy i naszych wspólnych pomysłów możecie już podziwiać ...
Dziś postanowiłam podzielić się z wami moją pielęgnacją cielesną, przelecimy :) przez wszystkie etapy począwszy od włosów na stopach skoczywszy. Niestety nie wszystkie produkty będą na zdjęciach - gł. dlatego, że się zdenkowały a opakowanie nieopatrznie wywaliłam ... ale opiszę, wspomnę, że coś takowego jest czy też powinno być na zdjęciu. Jakoś na dniach będę uzupełniać braki więc fotki się pojawią. 
Już bez zbędnego gadania zapraszam na: 

Pielęgnację Włosów:
W tej kategorii właściwie jeden produkt jest stały i niezmienny jest to olejek Avonu - Advance Techniques, serum na rozdwojone końcówki. Idealny produkt, pięknie pachnie, nie obciąża mi włosów - nie przetłuszcza. Włosy są miękkie, gładziutkie, łatwo się rozczesują, nie plączą się.
Szampony to produkty, które najczęściej zmieniam. Jeszcze nie znalazłam ideału, choć chyba jestem blisko bo po dwóch butelkach zużytych sięgnęłam po trzecią Nivea Diamond - Volume. Pięknie pachnie .... myje włosy bez obciążania, przetłuszczania, łupieżu ... włosy są miękkie, świecące ... 
Z racji tego, że chyba, a raczej na pewno jestem kosmetyko maniaczką, sięgam po nowości, nawet po te - kiedy mam przeczucie, że mogą się nie sprawdzić ... wiele oczekiwałam po tych produktach - mam tu na myśli szampon i olejek z nowej linii GlissKura - Million Gloss. Po pierwszym użyciu byłam mile zaskoczona. Włosy były takie jedwabiste, mięciutkie, lejące i nie przetłuściły się. Ale już przy drugim i trzecim i kolejnym użyciu tej lesistości włosów nie było. Właściwie pojawiła się konieczność mycia włosów codziennie - bo ile zaraz po umyciu były znośne, tak następnego dnia robiły się matowe i bez wyrazu. 
Odżywek do włosów z reguły nie używam bo jest to dla mnie opłakane w skutkach, zazwyczaj włosy mi się zaczynają przetłuszczać albo/i pojawia się łupież. Za maskami też nie przepadam bo nie mam do nich cierpliwości ...
Pojawił się suchy szampon Batise - postanowiłam go poużywać i zobaczyć jak się sprawdzi - chodziło mi o to żeby nie myć głowy codziennie a to stępienie włosów i ich matowość strasznie mnie denerwowały ... więc takie szybkie odświeżenie włosów i zdał egzamin, jestem zadowolona, nie zostawiał siwego nalotu ma włosach pomimo rozczesywania, ładnie pachnie ...
 
pielęgnacja włosów: GlissKur szampon i olejek, Nivea szampon, Avon - serum na kóńcówki, Batist suchy szampon

Pielęgnacja Twarzy:
I od czego by tu zacząć ... ??? zacznę od kremów.

Z racji tego, że w okresie jesienno - zimowym, moja cera diametralnie się zmienia - pielęgnacja też musi. W ubiegłych latach zmagałam się i walczyłam z odwodnieniem skóry - zwykłymi kremami, może o nie co bogatszej konsystencji ale efekt był nie zadawalający. W tym roku robiąc porządki kosmetyczne odkryłam krem Avene a jego recenzje możecie przeczytać [Tu]. Z racji tego, że krem zaczął działać a mój problem stawał się coraz mniej widoczny - umiałam nazwać problem mojej cery - odwodnienie (moja cera nadal jest mieszana/tłusta a w okresie klimatyzacji i suchego powietrza się odwadnia). Avene powoli się denkuje ... niestety ... tak więc musiałam poszukać jakiegoś zastępstwa i mój wybór padł na Tołpe dermo face Hydrative - nawilżający kem odprężający, wybrałam krem o bogatej konsystencji (co prawda do cery wrażliwej, normalnej i suchej - krzywdy nim nie powinnam sobie zrobić) podrażnionej - odwodnionej z SPF 15
Krem na noc to również produkt Tołpy - Relift 45+ - liftingujący krem regenerujący. Co prawda do 45+ troszkę mi brakuje ... wykopałam go z moich zapasów. Myślę, że w okresie zimy, kiedy to nasza cera wystawiona jest na mrozy, drastyczne zmiany temperatur, klimatyzowane pomieszczenia a co za tym idzie suche powietrze - przeżywa istny horror, potrzebuje intensywniejszego wsparcia. Na szkoleniu jakie odbyłam Pani Edyta kosmetolog powiedziała, że kremy powinno dobierać się pod wiek skóry a nie wiek nasz - producenci podają wiek aby łatwiej było - teoretycznie wybrać odpowiedni kosmetyk. A kosmetyki z danej linii 35+, 45+ czy 55+ będą się różniły nie co składem i stężeniem składników, te dla starszej skóry będą intensywniejsze. 
Tak więc na dzień bogaty krem nawilżający a na noc intensywny regenerujący ...
W tej kategorii pielęgnacji pojawiła się maść witaminowa, którą stosowałam na usta ewentualnie na twarz w okresach wysokich mrozów ...
Moją twarzową pielęgnację uzupełniają maseczki i peelingi. 
Niestety peelingu tu nie ma ... zdenkował się a pustą tubkę od tak po prostu wywaliłam. Ale muszę sobie go odkupić i jak tylko to zrobię umieszczę zdjęcie produktu - aczkolwiek możecie o nim poczytać w moich The Best ... ciakach, a mam tu na myśli produkt Dax Cosmetics Mikrodermabrazja.
Co do maseczek bardzo lubię maseczki typu pell of. A poza nimi do moich ulubieńców należą:
Eveline Koenzym Młodości Q10plusR - aktywna maseczka termiczna - powiedziała bym, że peelingująca. Nie wystarczy nałożyć ją na twarz i odczekać swoje i spłukać. Nakładamy ją na twarz i wykonujemy masaż - całą instrukcję znajdziemy na opakowaniu. Bardzo dobra, świetna maseczka - pięknie oczyszcza w bardzo przystępnej cenie.
i maseczki Tołpy - mam swoje cztery ulubione
Tołpa dermo face, strefa T: maska - peeling - żel 4w1 oczyszczająco - matująca
Tołpa dermo face, futuris 30+: maska - ekspres witalizująco - nawilżająca na twarz, dekolt, szyję i biuts
Tołpa dermo face, hydrativ: maska - kompres nawilżająco - odprężająca na twarz, szyję i pod oczy
Tołpa dermo face, hydrativ: maska - peeling hydroenzymatyczny na twarz, szyję i dekolt. 
Rewelacja !!! polecam wypróbować. Maski występują w saszetkach po 6 ml. Uwielbiam. Sa nie, co droższe ale warte swojej ceny. 
No i Uriage - maseczka nawilżająca, którą nakładam na twarz i zostawiam na całą noc. 
Demakijaż czy też oczyszczanie - 
Garnier - płyn micelarny o nim możecie poczytać [TU] - wsparciem dla niego ma być Nowość eskpresowy, dwuazowy płyn do demakijażu - po pierwszym użyciu mogę powiedzieć, że jest ok i nie pozostawia tłustej tafli na oczach ... 
I mój faworyt, ulubieniec - Tołpa dermo face, żel do mycia twarzy i oczu - nie wysusza, nie przesusza, nie podrażnia, nie uczula - pięknie oczyszcza, pozostawiając skórę gładką i czystą ...
i ... Physiogel, który mnie nie zachwycił ... użyłam go jak na razie dwa razy ... i uczucie po nie należało do najmilszych. Poczekamy jeszcze na bardziej szczegółową ocenę ... 

pielęgnacja twarzy: Physiogel, Tołpa masełko do ust, Garnier płym micelarnt, maski Tołpy, maksa Eveline, Beauty Formulas maska pell of, kremy: Avene, Tołpa, maska nawilżająca Uriage i Garnier dwufzowy

Pielęgnacja Ciała ...
Żel czy też olejek, mydło .... czy co tam kolwiek innego - zmienia się u mnie jak w kalejdoskopie. Nie jestem wierna jednemu produktowi do mycia ciała ... skończy się jeden, wybieram następny - zazwyczaj inny - prawie nigdy nie ten sam. Czym się kieruję przy wyborze .... ??? głównie zapachem, ceną, kolorem dopiero później marką i opakowaniem. Tym razem jest to Adidas ...
Co do peelingów i balsamów czy mleczek to jestem wierna. 
Mleczko od lat jest to samo - Nivea granatowe, lubię je za zapach, konsystencję i nawilżenie, nawet za tę delikatną warstwę jaką zostawia na skórze. 
Jeżeli chodzi o balsamy czy też produkty anty cellulitowe od zawsze wybieram Eveline, zawsze. Kiedyś nie lubiłam tych rozgrzewających po parzyły - teraz nie ma znaczenia. Akurat wykańczam - ichniejsze nowości:
z linii Dermapharm termoaktywne serum do ciała i wyszczuplający krem - serum z efektem chłodzącym, zamiennie z Diamentowym serum wyszczuplającym 4D a uzupełnieniem jest peeling - złoty peeling - masaż, drenujący z kofeiną 4d. Strasznie lubię ich kosmetyki, może to efekt placebo ale wydaje mi się, że działają ... cellulit się zmniejsza, skóra staje się gładsza, bardziej napięta, ujędrniona. (co prawda nie jest też tak, że tylko stosuje kosmetyki - a ero ćwiczeń i diety, staram się aby wszystko się ładnie uzupełniało i wspierało swoje działania)

pielęgnacja ciała: mleczko Nivea - nawilżające, slimy od Eveline, peeling Eveline i żel Adidasa

Pielęgnacja Dłoni i Paznokci ...
Jeśli chodzi o paznokcie to zdecydowanie i niezmiennie, od kiedy się pojawiły na rynku odżywki diamentowe Eveline - stosuje ją zgodnie z zaleceniami i nie, jako odżywkę i jako bazę pod lakier. Moje paznokcie są twarde, nie rozdwajają się, nie łamią i szybciej rosną.
Zmorą moją są skórki, które rosną jak szalone i są suche ... dlatego też właśnie do pielęgnacji paznokci dołączają dwa produkty SallyHansen - żel do usuwania skórek i masełko nawilżające ... 
W kwestii dłoni - znów Eveline - krem Młode Dłonie 8w1 i peeling Młode Dłonie 8w1. Produkty o idealnej konsystencji i działaniu, choć ostatnio krem został wsparty maścią witaminową ...
Uzupełnieniem pielęgnacji dłoni są zestawy maski i peelingu od Perfecty czy Eveline. Staram się raz w tygodniu wykonywać sobie taki zabieg ponieważ w okresie zimy moje ręce wyglądają koszmarnie, zwłaszcza skóra w przestrzeniach między palczastych - przypomina skórę żółwia, jest mocno wysuszona, podrażniona ...

pielęgnacja dłoni: masko -peelingi, krem 8w1 Eweline, peeling 8w1 Eweline, odżywki Eveline. Żel i masełko na walkę ze skórkami, maść witaminowa ...

I na sam koniec
Pielęgnacja Stóp ...
Do pielęgnacji stóp używam właściwie produktów do ciała ... peelingów, balsamów czy kremów do rąk ... choć muszę zainwestować w jakiś krem z większą ilością, stężeniem mocznika. Bo co prawda tragedii nie ma ... Ale lepiej zapobiegać niż walczyć/ leczyć ...

I tak oto prezentuje się moja pielęgnacja ...
Raz w tygodniu, ewentualnie raz na dwa tygodnie urządzam sobie "Mój dzień SPA". I takiego dnia są dwie wersje z farbowaniem włosów lub bez farbowania włosów ... Generalnie jest to dzień kiedy poświęcam dużo czasu na "dopieszczenie się". Wtedy to w ruch idą maseczki, peelingi, balsamy itp. itd. ...

Komentarze

  1. dużo - bo wszystko, każdy kawałek/element ciała ... a, że nie jeden kosmetyk ... a jak się wizualnie podoba ???

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś ..., widziałeś ..., czytałeś..., oglądałeś...,
Proszę zostaw po sobie jakiś ślad w postaci komentarza ...
Jestem też ciekawa Twojej opinii na poruszany prze ze mnie temat :).
Z góry Dziękuje - Moni :*